Liam Hemsworth właśnie poczuł przedsmak tego, co czeka go, kiedy na platformie Netflix pojawi się czwarty sezon serialu "Wiedźmin". Przypomnijmy, że aktor zastąpił Henry'ego Cavilla w głównej roli. Liam Hemsworth kontra internetowy hejt
Liam Hemsworth opublikował ostatnio post na Instagramie, w którym dziękuje tym wszystkim, którzy obejrzeli film
"Strefa wroga". Niestety oprócz zdjęcia z samego filmu, w którym wystąpił wraz ze swoim bratem
Lukiem Hemsworthem oraz
Russellem Crowe'em, wrzucił również fotkę z siłowni.
A to fani zinterpretowali jednoznacznie jako jego wysiłki nabrania masy mięśniowej przed rozpoczęciem prac na planie serialu
"Wiedźmin". I zaczęło się.
W komentarzach pojawiło się sporo jadu. Fani
Cavilla głośno dali wyraz swojemu niezadowoleniu, że ten nie powróci jako
Geralt z Rivii. Wśród łagodniejszych z komentarzy są:
"Nie obchodzi nas to. Chcemy Henry'ego", "Nie zastąpisz Henry'ego jako Wiedźmina" i "To nie mój Geralt".
Liam Hemsworth jako gwiazda serialu "Wiedźmin"
Przypomnijmy, że
Henry Cavill jest wielkim fanem
gier z cyklu "Wiedźmin". Kiedy więc otrzymał angaż do roli
Geralta w serialu platformy Netflix, nie krył swojej ekscytacji.
"Wiedźmin" jednak został przyjęty z mieszanymi uczuciami przez fanów. Co prawda większość była zachwycona
Cavillem jako
Geraltem, ale decyzje fabularne twórców często przyjmowano z niezadowoleniem.
Po trzech sezonach niespodziewanie ogłoszono, że
Cavill opuszcza serial. Twórcy jednak nie zrezygnowali z samego show i
na jego miejsce zatrudnili Liama Hemswortha.
Oficjalnie nigdy nie poznaliśmy powodów tej zaskakującej zmiany. W sieci spekulowano jednak, że powodem było niezadowolenie
Cavilla z kierunku, jaki obrali twórcy
"Wiedźmina".
Aktualnie trwa proces obsadzaniu ról czwartego sezonu. Ostatnio angaż otrzymali:
Sharlto Copley jako Leo Bonhart,
James Purefoy jako Stefan Skellen i
Danny Woodburn jako Zoltan Chivay.
Zwiastun filmu "Strefa wroga"