Lektor oczywiście do wymiany ,ale serial do obejrzenia.Pierwszy odcinek mało zachęca ,ale później rozkręca się .Serial na faktach
Ale kto wpadł na pomysł lektorKI? Tym bardziej, że koreański jest taki hmmm, modulowany, śpiewający... I jeszcze film o mafii... No nie da się oglądać, tzn. słuchać. Tylko napisy.
Realizacyjnie mini-serial jest na dobrym, koreańskim poziomie. Główna postać narysowana dość ciekawie, z tym całym sarkazmem, ironią czy momentami nawet arogancją. Niestety, linia fabularna nie zachwyca, bo podąża utartymi koleinami w dosłownie każdym swoim aspekcie. Pod względem fabularnym nie ma w tym serialu nic...