1. Moim zdaniem jest jeden z najlepszych filmów zarówno dla młodzieży jak i dla dorosłych. Ma wiele ciekawych myśli do przekazania. Polecam go wszystkim, i dużym i małym. Za przekaz ma u mnie 2/ 10, nie znaczy to, że nie uważam że jest nieciekawy.
2. Scenografia tego filmu doprowadziła mnie kiedyś do płaczu - ale nie złego tylko dobrego, gdyż piękno polskich lasów, w których był kręcony film było naprawdę nie do opisania. Szum strumieni, ostre skały nie naruszone przez ludzką rękę. Tu daję ocenę 4/10.
3. Harry Gregson-Williams odwalił kawał dobrej roboty z muzyką. Można się wczuć w klimat filmu. Ja osobiście poczułam się tak jakbym tam była. Jakby to istniało na prawdę. Wiem, że to brzmi jakby dziecko to mówiło ( ja mam prawie 18 lat ) ale to prawda. Za to też 4/ 10.
Ogólnie moja ocen 10/10, a jak ktoś ma jakieś uwagi to wysłucham. I tych dobrych i minusów.
Mi film się bardzo podobał :) Trochę gorszy od jedynki. Zabrakło magii. Bo tym razem rodzeństwo walczyło ze złym władcą naarni który był zwykłym człowiekiem. Ale efekty specjalne były bardzo dobre. I ogólnie dałem 7/10
Marysia dodała ułamki i wyszło jej 10/10. Jakby Marysia trochę wczuła się w to forum to powinno Marysi wyjść 3/10 za ten film.
Ja mam trzy kryteria oceniania filmu: treść ( przesłania ) , scenografia i muzyka, rzadko kiedy gra katorska
Lepiej tak oceniać żeby z tych trzech ocen można było zrobić sensowną ocenę całości, czyli obliczyć średnią bo licząc w ten sposób za każdy film wyjdzie ci dziesiątka, a to jest bez sensu.
Innymi słowy -
Za pierwsze kryterium dajesz maksymalenie 10 punktów, za drugie kolejne 10 i znów za ostatnie kolejne 10. Łącznie, maksymalna ocena wynosi 30. Ty dałaś zaledwie 10 punków na maksymalną liczbę 30 punktów, czyli Twoja ocena wynosi 10/30. co w skali 10 stopniowej jest równe 3/10. Bardzo dobrze, że oceniasz film pod wieloma kryteriami, jednak bez sensownego modelu oceniania, taka ocena nie ma żadnej wartości. Pozwól, że pokażę Ci rzetelny sposób oceny i jak go wykonać na podstawie Twojego komentarza. Po pierwsze należy ustalić progi ocen, np.
1/10 - Wolę obierać ziemniaki dla pułku wojska niż to oglądać/słuchać.
2/10 - Beznadzieja.
3/10 - Znacznie poniżej średniej.
4/10 - 6/10 - Nic szczególnego, większość przyzwoitych filmów zawiera podobne elementy.
7/10 - 8/10 - Ten atrybut naprawdę jest atutem tego filmu.
9/10 - Geniusz w swojej dziedzinie.
10/10 - Film z pierwszej dziesiątki mojej listy wszechczasów, jeżeli chodzi o ten atrybut.
Potem należy wybrać te kryteria, pozwolę sobie Ciebie zacytować: "treść ( przesłania ) , scenografia i muzyka".
W kolejnym kroku, uzasadniony wybór jednej z ocen. Na podstawie Twojego opisu(z pierwszego postu) oraz listy ocen, którą ja sporządziłem:
Treść: 7/10
Scenografia: 9/10
Muzyka: 8/10
Łączna ocena to 24 punkty uzyskane na 30 możliwych, czyli 24/30.
Sprowadzenie oceny do skali 10-stopniowej jest bardzo proste. Wystarczy licznik i mianownik oceny podzielić przez 3. Tak więc,
Ocena końcowa:8/10
Jest to przykładowy model. Ocena jest subiektywna, ale powinna być uzasadniona. Wielu ludzi, często uważających się za specjalistów, krytyków, stosuje do różnych filmów inne kryteria, nie zdając sobie w ogóle sprawy z tego, że w takim wypadku ich ocena nie ma żadnej wartości. (Ocena w umownej skali jest oceną jakościową, nie ilościową... równie dobrze zamiast liczby mógłby być przymiotnik, i tak i tak jest źle).