PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=285624}

Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

The Chronicles of Narnia: Prince Caspian
6,8 127 131
ocen
6,8 10 1 127131
5,2 12
ocen krytyków
Opowieści z Narnii: Książę Kaspian
powrót do forum filmu Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

Film uważam za świetny,książka też była świetna ,ale jak tylko dowiedziałam się że Zuzanny nie będzie w następnej części wkurzyłam się na autora i rzuciłam resztę książek z tej serii w kąt. Uważam nawet że film był o wiele lepszy. Brakowało mi jak zwykle Zuzanny ,ale końcowa scena mi wszystko wynagrodziła,żałuję że autor książki nie rozwinął jej wątku. Nigdy nie lubiłam Łucji,nie wiem dlaczego,ale zawsze bliższa mi była Zuzanna. Szkoda że wątek miłosny nie zostanie rozwinięty. I na tym zakończę swoje rozważania. Czy jest ktoś kto ma podobne odczucia ?

Nieznajoma313

No to błąd ogromny. Polecam jak najszybciej nadrobić zaległości w lekturze, bo warto. Zwłaszcza, że rodzeństwo Pevensie pojawia się jeszcze w części "Koń i Jego Chłopiec" i w "Ostatniej Bitwie", jeżeli mnie pamięć nie myli, przynajmniej epizodycznie. Reszty wrażeń stanowczo nie podzielam, wątek miłosny uważam jedynie za nieunikniony efekt uboczny, na szczęście niezbyt narzucający się podczas oglądania, a wszystkich bohaterów lubię po równo, z Łucją na czele. Uwielbiam książki za całe piękno i urok, które C.S Lewis w nich zawarł, a filmy za piękną realizację, która pozwala mi się cieszyć tymi historiami w nowej formie. Uważam, że twórcy całkiem nieźle sprostali wyzwaniu, bawiłam się na obu częściach na tyle dobrze, że jestem w stanie wybaczyć nawet na siłę wciśnięty wątek miłosny i z niecierpliwością czekam na premierę "Podróży Wędrowca Do Świtu".

ocenił(a) film na 7
Ilmariel

Zuzanna nie pojawia się w "Ostatniej Bitwie",bo autor książki tak postanowił.
Z tego powodu porzuciłam plany o dalszej lekturze tej serii.
Masz prawo mieć swoje zdanie,dlatego go nie skomentuje .

ocenił(a) film na 8
Nieznajoma313

ale skąd to wiesz?

ocenił(a) film na 8
tiger007pl

Zuzanna dorosła (chociaż jak określiła Łucja "dorosła..właśnie,chciałabym żeby ona w końcu DOROSŁA :P),a Narnię uważała za dziecinną zabawę,dlatego też nie brała udziału w wydarzeniach związanych z ostatnim tomem,a co za tym idzie nie znalazła się w Narnii..
Aslan w pewnym sensie dotrzymał obietnicy co do tego,że rodzeństwo Pevensie nie wróci już do Narnii. W "Ostatniej Bitwie" Piotr,Edmund,Łucja,Digory i Pola bezpośrednio po wypadku kolejowym trafiają do nowej Narnii,czyli tak jakby Narnijskiego nieba (w końcu byli już umarli). Pytanie tylko czemu Eustachy i Julia przeżyli jeszcze przygody w starej Narnii skoro też zmarli w tym samym wypadku co Pevensie i reszta ??
A co do Narnii przez dwa "i"..no cóż taka jest zasada i tyle,nie ma na to odpowiedzi; to tak jakbyś chciał się dowiedzieć dlaczego Ziemia jest okrągła - po prostu "bo tak"


Napisała to pewna osoba.

użytkownik usunięty
tiger007pl

Co do Twojego pytania, wydaje mi się, że Eustachy i Julia wrócili do starej Narnii gdyż mieli misję do wykonania. Tak czy owak, pomogli ostatniemu władcy Narnii Tirianowi walczyć z najeźdźcami. Oczywiście trochę jest niejasności co do czasu miedzy wypadkiem,a pobytem J i E. Ale niestety, można się tylko domyślać.

ocenił(a) film na 7

przecież "ostatnia bitwa" kończy się sądem ostatecznym i zniszczeniem narnii, więc to jest na pewno hronologicznie ostatnia część.

Nieznajoma313

Ja myślę tak samo jak Nieznajoma313.Dosłownie z ust mi to wyjęłaś! Czytałam kolejne części książki i są już znacznie gorsze.

ocenił(a) film na 7
Stevie_konisiowata

ja natomiast uważam że wręcz przeciwnie

Stilnes

Różne zdania są :)

ocenił(a) film na 9
Nieznajoma313

I dobrze, że nie będzie Zuzanny. W tych dwóch filmowych częściach Narnii była najbardziej denerwującą z postaci.

ocenił(a) film na 7
pinang

Ja tam nigdy nie lubiłam Zuzanny. Cholernie irytująca osoba. A jak podczas ataku wilków w "Lwie, czarownicy i starej szafie" wlazła na drzewo i nie potrafiła nawet podciągnąć nogi ze strachu, to miałam nadzieję, że wilczysko jednak ją ściągnie na dół i zje. Ale niestety. Słyszałam, że były jakieś problemy z kręceniem kolejnych części, ale mam nadzieję, że jednak je nakręcą. Strasznie chciałabym zobaczyć "Srebrne krzesło". Tylko żeby Błotosmętek był taki, jak na ilustracjach... I "Ostatnia bitwa" - kurczę, Tasz... To może być niezły widok...

echidna_de_rais

Ciekawe kiedy będą następne ekranizacje kolejnych części książki.

Stevie_konisiowata

w grudniu w kinach pojawi się 3 część Opowieści z Narnii: Podróż wędrowca do świtu, o jak dobrze że już nie z Disneya!! Brawo, brawo, może w końcu te filmy nie będą takie "lekkie" :)
20th Century Fox o ile się nie mylę jest odpowiedzialny za 3 część.

użytkownik usunięty
echidna_de_rais

może nie mogła podciągnąć nogi bo była bliska mdlenia? ;)
ja tam lubię wszystkich bohaterów podobały mi sie wszystkie książki i filmy jak na razie tez.Strasznie mi było przykro kiedy przeczytałam że piotr i zuza nie wrócą już do narnii. Ale gdzieś przeczytałam że ktoś napisał w komentarzu do książek ze Lewis mogł mieć na myśli że Zuza się "nawróci". w KK wątku miłosnego mogło nie być a jeśli już musiał być to trzeba temu było poświęcić więcej uwagi. Zuzanna zawsze mnie troszke irytowała bo Łucji nie wierzyła a w 2 cz. wątpiła że Aslan im pomoże (tak samo Piotr)
pozdrawiam
PS a tak swoją drogą to szkoda że Narnia nie istnieje

użytkownik usunięty
Nieznajoma313

Ja tam najbardziej będę tęskniła za Piotrem, urzekł mnie ten bohater.

Piotr mimo że taki był młody to okazał się walecznym królem który potrafił prowadzić wojsko do bitwy:)

Kolo_15

kiedy zuzanna wyrzeka sie narnii i aslana to w jakim tomie ????? odpiszcie plis to jutro szybko polece po książke :)

ocenił(a) film na 10
kinga45

O ile dobrze pamiętam, to nie było to dokładnie powiedziane. Jak pewnie wiesz w 5 i 6 cz. przenosimy się do tyłu w czasie i dopiero w 7 cz. akcja rozgrywa się dalej. dopiero w 7-ostatniej, dowiadujemy się, że Zuzanna nie dostała się do "nowej" Narnii, tak jak reszta, bo uważała się za bardziej dorosłą niż była, "a kiedy w końcu dorosła chciała zatrzymać czas."

Mnie Piotr i Łucja (zwłaszcza filmowi) strasznie irytowali. Zuzanna tylko w filmie była irytująca. Jestem szczęśliwa że w 3 części będzie Edmund - moja ulubiona postać i już odliczam dni do premiery.

ocenił(a) film na 10
lizzy09

Moją ulubioną postacią też jest Edmund. Podoba mi się to, że się zmienia na lepsze, a nie jest od początku aniołkiem, chociaż Łucję też bardzo lubię. Szczególnie w 1 cz, kiedy jest taka mała. ;)

Nieznajoma313

Hmm... ja powiem tak. Kiedy byłam mała, (tzn. gdy po raz pierwszy oglądałam Narnię w telewizji w wieku lat 5 - był taki brytyjski serial wtedy - i gdy po raz pierwszy czytałam książkę w wieku lat ośmiu) Zuzanna była moją ulubioną postacią z "Opowieści z Narnii" i pamiętam jak szalenie przykro mi było, gdy dorosła i przestała się pojawiać na kartach książki. Pamiętam swoje rozczarowanie, gdy nie pojawiła się także wśród "Przyjaciół Narnii" w "Ostatniej Bitwie", także w pewnym sensie rozumiem Twoje odczucia. Nie uważam jednak, by porzucanie lektury tylko dlatego, że Zuzanna znika z książki było dobrym pomysłem. Teraz mam 24 lata i "Opowieści z Narnii" czytałam wielokrotnie i muszę przyznać, że za każdym razem zachwycają mnie na nowo. Jak zresztą wszystkie książki Lewisa niosą za sobą ogromną głębię przesłania i nic tam nie jest przypadkowe. Napisałaś, że Zuzanna się już nie pojawia więcej "bo autor książki tak postanowił" i oburzasz się o to. Moim zdaniem niesłusznie. Lewis "eliminując" Zuzannę, uczynił to nie bez powodu. Chciał pokazać, że nie każdy człowiek jest taki sam, nawet rodzeństwo się od siebie różni, że każdy wybiera inną ścieżkę. Piotr, najstarszy, wie, że nie wróci do Narnii, ale o niej nie zapomina. Jako najstarszy z rodzeństwa i "Wielki" król, niósł na swoich barkach największą odpowiedzialność za swoją rodzinę i za swoje królestwo. To pozostawia ślad, dlatego nie mógł zapomnieć. Edmund na początku egoista i kłamczuch, pod wpływem przygód w Narnii przeszedł przemianę, głęboką przemianę, która uczyniła go innym, o wiele dojrzalszym człowiekiem i tego także nie da się zapomnieć. Łucja, na początku dziecinnie ufna, zakochana w Aslanie i w Narnii (w tej właśnie kolejności) od wczesnego dzieciństwa dorastała ze świadomością magii mieszkającej za drzwiami szafy. Zuzanna natomiast mimo że młodsza od Piotra, od początku próbowała być od niego doroślejsza (może dlatego, że różnica wieku pomiędzy nimi nie była tak znów duża, a dziewczęta jak wiemy wcześniej dojrzewają). Jej było trudniej uwierzyć, ona była tak zwanym "głosem rozsądku". A jednocześnie to właśnie ją najbardziej zabolało, gdy w drugiej części to Łucja pierwsza ujrzała Aslana. Wątek miłosny, który w filmie dodano, sprawił ponadto, że to Zuzannie najtrudniej było Narnię opuścić, wiedząc, że już tu nie powróci. A nawet pomijając ten wątek, Zuzanna zawsze była w moim odczuciu taką postacią nieco "uboczną" że tak się wyrażę. Nie ona była najstarsza i najbardziej odpowiedzialna (choć wyraźnie tego pragnęła) bo ta rola "Wielkiego" władcy została powierzona Piotrowi. To nie ona przeszła wewnętrzną przemianę stając się inną osobą, bo to przydarzyło się Edmundowi. I wreszcie, to nie ją Aslan nazywał swoją "najmilszą", bo to był tytuł zarezerwowany dla Łucji. Zuzanna była królową Narnii, ale jak wspomniał jeden z bohaterów "Konia i jego chłopca", "zawsze przypominała po prostu dorosłą kobietę" (czy jakoś tak). Nie otrzymała niczego, co by ją w jakiś sposób wyróżniało spośród rodzeństwa. Poza tym, że jako ta "najdojrzalsza emocjonalnie" miała inne niż oni marzenia. Miłość, rodzina, dorosłość. To było to, czego pragnęła przede wszystkim i to pochłonęło ją gdy wróciła do Anglii. (Nie bez powodu w "Koniu i jego chłopcu" to do jej ręki, a nie na przykład do ręki Łucji, pretenduje książę Rabadasz.). To ją w "Podróży Wędrowca do świtu" rodzice zabrali do Ameryki jako "bardzo dojrzałą jak na swój wiek" i "tą, która z całego rodzeństwa najbardziej skorzysta na wyjeździe". (Według najnowszego filmu do Ameryki pojechał także Piotr, ale to szczegół.) W "Ostatniej bitwie" Łucja z żalem mówi, że Zuzanna "zawsze chciała być dorosła" i dlatego zapomniała o Narnii. Oto całe wyjaśnienie jej braku. Lewis był znakomitym pisarzem i jestem przekonana, że nie uczynił Zuzanny własnie taką, by zrobić czytelnikom na złość. Miał w tym swój cel. Moim zdaniem celem tym było pokazanie, że nie wszyscy są tacy sami, że nie wszyscy potrafią korzystać z darów, które otrzymują, że nie wszyscy zachowują wiarę w to co widzieli, na całe swoje życie. Zuzanna jej nie zachowała, ale to nie oznacza, że nie watro czytać pozostałych "Opowieści z Narnii". Pozdrawiam serdecznie :)

Nieznajoma313

Ja mam odwrotnie: Zuzannę lubię najmniej, a poza tym grająca ją aktorka jest chyba najsłabsza z całej czwórki.

Poza tym wszystkie części książki są urocze i warte przeczytania.

Nieznajoma313

ale przecież Zuzanna w Koniu i jego chłopcu występuje! i to całkiem sporo.

Nieznajoma313

ten wątek miłości Kaspian-Zuzanna to była NAJGORSZA PORAŻKA W DZIEJACH LUDZKOŚCI!!!

Darcusia

Istnieje coś takiego jak przyjaźń i to wystarczy... A tu zawsze musi być jakiś kiczowaty romans...

Darcusia

Bez przesady, ten wątek wcale nie był zły, tym bardziej, że wcale nie był nachalny. A przyjaźń moim zdaniem wystarczyłaby, gdyby twórcy filmu trzymali się rzeczywistego wieku dzieci podanego w książce. Piotr i Kaspian - 13 lat, Zuzanna - 11, Edmund - 8, a Łucja - 6 (musiałabym jeszcze zerknąć do książki by się upewnić, ale w "Księciu Kaspianie" tak to się mniej więcej rozkładało). Filmowcy "postarzyli" bohaterów "Opowieści z Narnii", a wraz z wiekiem pojawiły się, że się tak wyrażę "inne potrzeby". W tym, że Zuzanna zauroczyła Kaspiana, a on ją osobiście nie widzę niczego niewłaściwego.

ghania

Właściwie, gdyby nie finałowy pocałunek, przez cały film nie dopatrzyłabym się żadnego romansu. Nie ma sensu wyolbrzymiać drobiazgów.

Ilmariel

Uważasz, że pocałunek był niepotrzebny, czy że "przeciwnicy romansu" zbytnio się czepiają?

ghania

Uważam, że przeciwnicy romansu przesadzają. Owszem, nie jest to może najbardziej fortunna zmiana fabularna i można było się bez tego obyć, ale tak naprawdę nie wyrządzono tym opowieści żadnej szkody.

Ilmariel

Tak się upewniam ;)
Mnie też to nie przeszkadza, a nawet powiedziałabym, że mi się podoba ;) W ogóle uważam, że zmiany, których dokonano względem książki w "Księciu Kaspianie" wyszły filmowi na dobre. Pozdrawiam :)

ghania

nie, aż tak młodzi nie byli, bo przecież już w "Lew Czarownica i Stara Szafa" Łucja ma chyba 8, Ed 10 i jakoś tak, a tu byli jeszcze rok starsi czyli Zuzanna miała jakieś 13. Ale ten pocałunek na końcu to jednak lekka przesada.

lizzy09

z tego co ja pamiętam w lwie, czarownicy i starej szafie Piotr ma 12 lat a Lucy 5... w kaspianie są rok starsi. tak ja to zapamiętałam, ale jeszcze sprawdzę.

ghania

No dobrze, więc oto rezultaty moich poszukiwań. Nie czytałam od nowa książek pod kątem wieku postaci, bo chwilowo nie mam na to czasu, jedyne co rzuciło mi się w oczy po pobieżnym przekartkowaniu "Lwa, czarownicy..." i "Księcia Kaspiana" to to, że Łucja była najmłodsza, potem Edmund, Zuzanna i Piotr (ale to wiemy wszyscy) bez podawania konkretnego wieku na samym początku "Lwa...", oraz wzmianka o tym, że Kaspian jest w wieku Piotra, kiedy dochodzi do spotkania w kopcu Aslana. Żeby wyłapać konkretne liczby trzeba by przeczytać książkę jeszcze raz zwracając szczególną uwagę właśnie na wzmianki o wieku. Ale, od czego jest internet? Na stronie http://narnia.ovh.org/ksiazki/postacie.php?id=piotr możemy przeczytać metryczki poszczególnych bohaterów całego cyklu (tu przykładowo strona Piotra), gdzie wiek bohaterów jest wpisany. Niestety danych tych nie popierają cytaty, ale w niektórych miejscach jest podany wiek w przybliżeniu (Tumnus), albo informacja, że w ogóle nie ma takich danych (Rabadasz). Sądzę zatem, że twórcy strony opierali się tu na książce. I tak niewiele pomyliłam się co do Piotra (według portalu w "Lwie..." ma 13, a w "Kaspianie" 14 lat, a sam Kaspian jest wówczas od niego o rok młodszy). Rzeczywiście jednak zaniżyłam wiek Łucji, która, jeśli wierzyć portalowi, ma 8 lat, czyli co do niej rację miałaś ty ;)

Tak czy inaczej, nie zmienia to mojego twierdzenia, że wedle książki Zuza i Kaspian są po prostu za młodzi na jakieśtam romanse i przyjaźń jest dla nich czymś zupełnie wystarczającym. Film przestawia ich doroślej, więc wątek miłosny mógł się pojawić i pojawił się, a mnie osobiście to odpowiada (nawet z pocałunkiem na koniec).

użytkownik usunięty
ghania

mi zawsze wydawało się że są nie co starsi(Zuza 15 a Piotrek 16) no ale jeszcze sprawdzę jutro w bibliotece:)

No właśnie ja zawsze miałam zakodowane, że Piotr ma 12-13 lat. Co do reszty nie byłam pewna, ale to jedno uważałam zawsze za 100% pewne. Dzisiaj przejrzałam pobieżnie książkę i nie wiem w którym miejscu jest mowa o dokładnym wieku dzieci, bo nie znalazłam stosownego cytatu. Znaleziona przeze mnie strona potwierdza w kwestii Piotra to co miałam gdzieś tam w pamięci, ale też nie podaje cytatów. Myślę, że trzeba po prostu opowieści z narnii jeszcze raz przeczytać, bo nie wiedząc gdzie dokładnie w książce jest mowa o wieku, stosowny fragment można znaleźć tylko w ten sposób. Jeżeli znajdziesz coś to podaj proszę w którym to jest rozdziale :)

ocenił(a) film na 9
Nieznajoma313

Osz ty ! Nie lubisz Łucji?
Czemu?
widocznie jesteś tak samo pyszałkowata i zarozumiała jak zuzanna!
fuj!

użytkownik usunięty
Nieznajoma313

super, ja uwielbiam Piotra i niesamowicie mnie zasmuciło to, że go nie było dalej ,ale mimo to czytałam! Narnia jest piękna i bez niego, a jeśli to coś zmieni: W TRZECIM FILMIE WBREW POZOROM JEST DOŚĆ DUŻO ZUZY, NAWET WIĘCEJ NIŻ PIOTRA I naprawdę wypiękniała

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones