W grze o tron to go tak na 9 oceniałem, ale nastał 4 sezon i.... ma 10 a jakby dało się to i 11, zagrał genialnie. A co do X-men, też zagrał bardzo dobrze i też 10.
Tylko, że w X-Men:DOFP popełnili błąd przy obsadzaniu postaci Traska. Bo jak Peter ma 135cm wzrostu, to to jest, śmiech na sali :D :P . Bo Dr. Bolivar Trask w komixach i kreskówkach był facetem co najmniej o wzroście 175cm, a może i nawet lepiej. I każdy znający komix, albo kreskówkę od razu wyłapię ten duży ( co by nie mówić ) błąd.
Ale zagrał bardzo dobrze tę postać. Co do samego błędu, w filmach na podstawie komiksów zdarzają się większe....
Ja nie napisałem, że zagrał źle, tylko zwróciłem uwagę na zły dobór aktora, do odgrywanej postaci względem czynnika fizyczności.
Zgadzam się, w GoT jest genialny- najlepsza postać razem z Cersei, i chodzi mi tutaj zarówno o charakter postaci, jak i o grę aktorską, a nie do końca moją sympatię do danej postaci. Akurat Tyriona uwielbiam, ogólnie jego zachowanie, postępowanie i myślenie, a Dinklage go niesamowicie wykreował. Z kolei Cersei strasznie działa mi na nerwy i jest podłą jędzą, ale należy się jak największe uznanie dla Leny Headey, bo znakomicie gra. Właśnie z tymi postaciami kocham oglądać sceny, bo Daenerys już mi się znudziła, a Kit Harrington nie ma w sobie za grosz charyzmy jako Jon Snow. Aha, no i jeszcze wielbię Margaery Tyrrel- Natalie Dormer jak zwykle kawał dobrej roboty :)