Wątek z Maeve i jej ludzkimi sojusznikami jest tak skończenie durny, że muszę naprawdę bardzo się wysilać żeby to oglądać. Albo jestem za głupi i czegoś nie rozumiem, albo mam rację i to jest najsłabszy punkt tego serialu. Pomocy.
"Pitbulla" ocenił na 7, zarzuca innym, że są orangutanami. Czekaj, orangutany chyba mają większe IQ niż pitbulle? To ja wolę być orangutanem ;)
A, jeszcze wspomnę, że dla kolegi "Pitbull" = 7, a "The Hateful Eight" = 6.
K R Y T Y K.
nie pamiętam, którego pitbulla oceniłem na 7 i nie chce mi się tego sprawdzać.
ale jeżeli serial, to pierwszy sezon Pitbulla jest świetny, spokojnie na 9, ocenę zaniżają kolejne 2.
Głupotą jest porównywanie ocen dwóch filmów, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Ani konwencją, ani stylistyką, niczym. To inne kategorie filmowe, a to w nich się rozpatruje dany film, a nie... "dałem legalnej blondynce 5, to dam 8 Black Swan, bo był lepszy..." Boże... ludzie... ogarnijcie się.
Krytyk mógłby rozumieć, że ocena filmowa nie zawsze jest oceną jakości. Może być oceną podobania.
Masz ewidentny problem z myleniem tego, co ci się podoba, z jakością.
Jak zwykle napisanie czegoś w temacie filmowym cię przerosło. :)
To są dalej "argumenty" tak, jak je rozumiesz.
A zaczynasz powoli rozumieć, że jeśli ci się coś nie podoba, to możesz przestać oglądać, czy jeszcze muszę potłumaczyć ci to chwilkę?
oesu ty sie jeszcze produkujesz XD daj se juz siana czlowieku bo to sie zalosne robi, idz cos obejrzyj, zjedz, zajmij sie soba bo ci ewidentnie czulosci brakuje. jak ci nie ma kto dac to daj se sam, bez kitu, tak mozna
Ale widzisz, ja do ciebie o filmach. A ty mi o masturbacji. Jakby nie bardzo rozumiesz, gdzie w ogóle jesteś i o co dookoła chodzi. ;)
dobra, wytlumacz mi wszystko po kolei bo jestem glodny wiedzy. ale wszystko wszystko, jak nie zobacze przynajmniej trzydziestu akapitow to nie bede usatysfakcjonowany
no ale przeciez jestem, naprawde, obiecuje. proooooszeeeeee, napisz mi, wytlumacz mi czemu jestem taki gupiutki i malutki, w odroznieniu od ciebie, wielkiego intelektualisty, gentlemana i filantropa. ucz mnie miszczu, ja ci bede mowil jaki jestes swiatly i w ogole zajebisty a ty bedziesz mogl czytac i sie onanizowac
zobacz, też przestales mowic o filmach, e? przyganial kociol garnkowi, a taki mundry XD
no ale ok, opowiedz mi cos jeszcze, jestes zabawny i fajnie sie to czyta
no ale ja w kontekscie kinematografii pytalem, a ty mi o jakichs genach. zdecyduj sie pan bo wstyd
Ale Pitbulla to Ty szanuj i odbiór jest zawsze subiektywny, wiec porównywanie tytułów nie ma z tym nić do rzeczy. I 2 sezon Westworld , obniża loty.
Zgadzam sie. Bardzo slaby ten watek. Idiotyczne zachwania technikow, szczegolnie tego rudego.
Ten wątek jest tak kretyński, że aż go oglądam żeby się pośmiać, natomiast wszystkie pozostałe koszmarnie nudne i przewijam, oprócz jednego- z całego tego serialu warto obejrzeć tylko te kilka/naście minut z Hopkinsem licząc, że odkryją one jakieś tajemnice.
Mam tak samo :)). Cały serial jest kretyński. Historia na 3 odcinki rozwleczona już do 8, a w przyszłości pewnie do 10 sezonów. Oglądam tylko dlatego, że nic ciekawszego w tym momencie nie ma.
Nie pojmuję skąd taki zachwyt nad tym serialem.
Z tych tematów dużo lepsze jest "Humans" chociaż to też nic wielkiego.
IMHO Humans jest nudne do bólu. Obejrzałem 2 odcinki i dałem sobie spokój.
Westworld jest ok, tylko ten wątek z nagłym uczłowieczeniem robota-dziwki jest żenujący. No może jeszcze ta pastereczka, która przeszła metamorfozę w cowgirl :D
Humans? czemu dużo lepsze? Produkcja na poziomie teatrzyku, zachowawcza, naiwna i sztuczna. Do westworldu nie warto porównywać, odpada w przebiegach.
Westworld może i ma pewne luki, ale w tej tematyce i podobnym rozmachu niczego podobnego nie ma. Ja ten "zachwyt" rozumiem i zaczynam podzielać, szczególnie po ósmym odcinku :) Tu liczy się tajemnica i klimat, a nie akcja, dlatego ważne są odpowiednio nasycone sceny budujące napięcie, jak ty to stwierdzasz, "rozwleczone".
Więc trzeba samemu coś nakręcić, aby móc stwierdzić, że coś innego mu się nie podoba/ nie ma sensu/ jest kretyńskie? Argument na poziomie piekarza, który jako jedyny ma prawo oceniać smak chleba. Po to powstają filmy, aby je oglądać i oceniać, zejdź na ziemię.
Śmieszy mnie, jak ktoś mówi "oglądam to i to, bo niczego ciekawszego nie ma". Jeżeli nie sprawia Ci to jakiejkolwiek przyjemności, to po co się do tego zmuszasz? Musisz KONIECZNIE coś oglądać? Większość ma tutaj swoisty ból pośladków i uważają się za Bóg wie jakich recenzentów, jeśli coś "zhejtują".
Najłatwiej napisać coś tylko i wyłącznie negatywnego. Fajnie gdyby jeszcze było konstruktywne.
Tak, mega słaby logicznie to wątek acz ciekawy ...trudno przyjąć to tak jak leci...ot ma ogromny wpływ na dwóch typów..i nie pytajcie jak i co .. haha
Właśnie obniżyłem ocenę do 6 przez ten bezsensowny wątek. Jak napisałem w komentarzu pod moją oceną: "-2 za ciągnięcie IDIOTYCZNEGO wątku burdelmamy, którą można była unieszkodliwić na dziesiątki różnych sposobów, przy dziesiątkach okazji."
Nie cierpię takich idiotyzmów na ekranie i jeśli ten temat dalej będzie kontynuowany w tym stylu to serial nie skończy u mnie z oceną wyższą niż 5, a może i gorzej. A szkoda, bo reszta produkcji mnie mega wciągnęła i wątki są dużo bardziej przemyślane...
Zgoda, wątek trochę naiwny. Ale jest ważny fabularnie, bo pokazuje co by się stało, gdyby host miał odblokowane możliwości i zyskał świadomość "za kulisami". Może jeszcze go jakoś uwiarygodnią.
Owszem. Ale można było zrobić to tak, ze oni jej pomagają z jakiegoś konkretnego powodu. A nie ze strachu... skoro mają w rękach tablet-sterownik, w którym mogli jednym ruchem ręki ją wyłączyć, albo ustawić jej poziom agresji na "zero".
Widzę, że z "szóstki" i zapowiadanej szumnie "piątki" nagle zmieniłeś na "siódemkę"? Cóż takiego się stało, że raczyłeś podnieść ocenę?
A bo ja pamiętam. Możliwe, że zmieniłem ocenę ze względu na finał, który bardzo przypadł mi do gustu.
Zwróć uwagę, że ona wszystko o nich wie. Możliwe że ktoś jej wcześniej wgrał te informacje, tak jakby całą tę sytuację zaplanował. A Felix i Sylwester to imiona kotów z kreskówek (Felis to po łacinie kot, a Felis silvestris - żbik), być może naradzając się jak wyłączyć Maeve/HALa odgrywają scenę z "2001: Odysei Kosmicznej", a naprawdę są hostami i nieświadomie realizują wczesniej przygotowany (przez Forda albo jego przeciwnika) scenariusz.
Można by tłumaczyć, że nie chcieli jej zniszczyć, bo pracodawca by ich wylał za uszkodzenie sprzętu. Nie mogli jej wyłączyć, bo zachowywała świadomość i sama się włączała. A koreańczyk nie chciał jej się pozbyć bo miał wyrzuty sumienia.
Jedyny problem z wątkiem jest taki, że w całym laboratorium NIE MA MONITORINGU?? To jest totalnie głupie.
No właśnie cały patent polega na tym, że ten monitoring tam jest, co udowodniła swego czasu Elsie. Ale - wygodnie dla serialu - nikt na niego nie zwraca uwagi w kluczowych momentach.
Kretyński wątek, idiotycznie się zaczął i jeszcze głupiej skończył. -2 do ogólnej oceny ze względu na niego.
Tysiące napadów, przestępstw i wypadków drogowych, lotniczych zdarzyły się bo pomimo monitoringu człowiek na nie spoglądający lekceważy swoją pracę, wpada w montonię, albo patrzy na te pozostałe 94 kamery na konsolecie. Nie pracowałem nigdy jako żywy monitoring ale potrafię sobie wyobrazić taką sytuację w przeciwieństwie do ciebie.
Było już parę takich "słabych wątków" w tym serialu i wszystkie genialnie wyjaśnili.
Tak btw. co wy z tymi technikami? Toż to zwykli ciecie.
Mi sie wydaje ze ci technicy sa również hostami dlatego tak łatwo dali sie zmanipulować przez Maeve (jako burdelmama miała wysoko ustawiony współczynnik wpływania na innych mężczyzn). Świadczyć moze również o tym poderżnięte gardło i "zaszycie" rany przez skośnookiego narzędziem dla hostów, w dodatku bez żadnych emocji.
A wiesz co jest najbardziej dziwne ? Że skoro w tym serialu są 2 osie czasu to w tej pierwszej za młodego Williama , Logana pracownicy byli ludźmi , a 30 lat później zostali zastapieni przez hosty dlatego już nikt nie rozpoznaje w Bernardzie - Arnolda , wspoltworce Westworld i tych hostow . I ci wszyscy anlitycy , pracownicy tak jak Theresa (nie wiem czy ona była hostem tak jak we wspomnieniach Bernarda ) byli udoskonalonymi robotami .